Dziś rano, w drodze do pracy, natrafiłem na dobry tekst. Zrezygnowałem w połowie z czytania o premierze Tusku (ileż można, typowe bicie piany). Parę stron dalej znalazłem wywiad ze szwajcarskim ekonomistą polskiego pochodzenia, Paulem H. Dembinskim, zatytułowany “Zagubiona rzeczywistość”. Pan w spokojny sposób objaśnia swoją tezę o stopniowym zastępowaniu od połowy lat 70 dbania o relacje, dbaniem o transakcje. To tak jakby panu z osiedlowego warzywniaka przestało zależeć na klientach którzy kupują u niego pyszne jabłka, odwdzięczając się pogaduszkami o pogodzie i co tam u zięcia słychać (relacje), zastępując to szybkim opchnięciem chemicznie podejrzanych jabłek kupionych za bezcen z jakiegoś kraju III świata, z marżą 150%, i nie dbaniem o to co się dalej z żołądkami klientów stanie (transakcje). Sprzedać, zapomnieć. To myślenie przeszło od finansowej wierchuszki w dół, aż do szkół (wypuścić masę niedouczonych matołków na rynek, za to z ładnym certyfikatem skończenia studiów za 5000 PLN za rok).
Smutne to, ale niestety prawdziwe. Cały tekst wywiadu znajduje się tutaj: https://pokazywarka.pl/eopfbx/ (Polityka każe się rejestrować, a fe). A druga część bez rejestracji, znajduje się tu: https://www.polityka.pl/swiat/rozmowy/1523933,1,wywiad-zakowski-i-dembinski-o-recepcie-na-kryzys-cz-ii.read
Foto: 401K/Flickr